Sposób na wolny czas?

Społecznictwo ponoć dawno wyszło z mody, a tu proszę odżywa wolontariat, “Nasze Lipianki” co chwila zaskakują nowymi pomysłami, a od stycznia br. działać zaczęła zupełnie nowa organizacja pn. „Nadwiślańskie Stowarzyszenie w Woli Brwileńskiej”, której przewodzi Prezes Elżbieta Bartosiak.

„Nasze Lipianki” rozpoczynały podobnie jak najmłodsze nasze stowarzyszenie – od formuły stowarzyszenia zwykłego. Dziś są organizacją pożytku publicznego, która rozszerza swoją działalność i aktywizuje coraz większą rzeszę naszych mieszkańców. Pomysłów im nie brakuje, zapału też nie, ale jak podkreśla Marzena Nowacka Prezes Stowarzyszenia – zawsze najważniejsza pozostaje rodzina. Później dopiero przychodzi kolej na działalność społeczną. Jak widać można pogodzić jedno z drugim, a nawet z pracą zawodową.

Pikniki, spotkania, organizacja czasu wolnego dla dzieci i młodzieży – to tylko wycinek działalności członków stowarzyszenia „Nasze Lipianki”. Okazało się, że wśród nich znajdują się również prawdziwe talenty aktorskie i reżyserskie. Co jakiś czas bowiem, na szkolnej scenie w Lipiankach Stowarzyszenie wystawia autorskie widowiska. Była Śpiąca Królewna, był Kopciuszek, a w tym roku Czerwony Kapturek. Klasyka bajek dla artystów z Lipianek stanowi świetny surowiec do realizacji śmiałych pomysłów. Aranżacje w ich wykonaniu zawsze są oryginalne. Tym razem nie było inaczej. Po grudniowej premierze „Opowieści o Czerwonym Kapturku” trupa teatralna „Nasze Lipianki” ruszyła na podbój gminy Nowy Duninów. 31 stycznia w Soczewce, kolejna setka widzów obejrzała przedstawienie i świetnie się przy tym bawiła.

Tych wszystkich, którzy przybyli na spektakl witał Wójt, członkowie Stowarzyszenia „Nasze Lipianki” i członkinie „Nadwiślańskiego Stowarzyszenia w Woli Brwileńskiej”, które tego dnia miało okazję do autoprezentacji. Pomysł witania gości słodkimi wypiekami autorstwa pań zrzeszonych w Nadwiślańskim Stowarzyszeniu zyskał uznanie. Każdy chciał poznać autorów domowych pączków, faworków, etc., więc przy okazji każdy dowiedział się, że w Woli Brwileńskiej działa organizacja zrzeszająca dynamiczne, z głowami pełnymi pomysłów Panie.

Zdj. Reprezentacja Stowarzyszenia z Wójtem M. Krysiakiem i sympatykami.

Oto słów kilka o spektaklu i przygotowaniach do premiery od Pani Prezes Stowarzyszenia Marzeny Nowackiej”:

„Co roku, w okolicach Świąt Bożego Narodzenia wszyscy myślą o prezentach dla swoich bliskich. Już po raz trzeci stowarzyszenie Nasze Lipianki w prezencie dla dzieci i nie tylko, przygotowało bajkę: “Opowieść o Czerwonym Kapturku”. Została zaplanowana jako punkt programu szkolnej Choinki, obok wspaniałego występu dzieci i upragnionej wizyty św. Mikołaja.

Do bajki Braci Grimm zostały dodane komediowe, ukazujące codzienne problemy współczesnych rodzin akcenty. Nie brakło w niej pouczających morałów i nietypowo skonstruowanych postaci, lecz zbieżność nazwisk, zachowań i motywów jest zupełnie przypadkowa. Na szczęście, jak to w bajkach bywa, również ta bajka ma szczęśliwe zakończenie. Scenariusz opracowany był przez członków stowarzyszenia Nasze Lipianki, a każdy dbał z należytą starannością o szczegóły, tak by przedstawienie wyszło jak najlepiej. Również podkład muzyczny dobierali członkowie stowarzyszenia. Reżyserami byli wszyscy, aktorom amatorom pomagały Beata Keplin i Wiesława Gajewska oraz Jan Matczak.

Na widowni oprócz Babć i Dziadków, którzy obchodzili swoje święto zasiadło także wielu przyjaciół, którzy od samego początku istnienia stowarzyszenia służyli nam pomocą. Widzów było mnóstwo, na sali i korytarzu ok. 200 os. a połowa pojechała do domów bo się po prostu nie zmieścili. Co jakiś czas występom towarzyszyły salwy śmiechu, a dzieci patrzyły z zaciekawieniem na rozwój akcji. Na sercu nam leży ich wszechstronny rozwój i to niepolegający tylko na wyłapywaniu zjawiskowych talentów, ale także na otwarciu się na potrzeby każdego człowieka, bo każdy ma swój osobisty dar do dawania dobra na swój sposób. Mamy nadzieję, że czas poświęcony dzieciom zaowocuje w przyszłości i da mocne podstawy do dialogu oraz nauczy dzieci czerpać radość z dawania ludziom tego, co mamy najcenniejsze – właśnie czasu. Poświęciliśmy go dużo, przygotowując bajkę, ale każdemu życzę takiej zabawy z twórczego działania. Co próba uśmialiśmy się do łez, bez względu na wiek, łamanie w kościach, czy piętrzące się przed nami przeszkody. Warto było, a nagroda – uśmiech dzieci to największa radość.”

Obsada Opowieści o Czerwonym Kapturku: