-Mamy w gminie dużo terenów,  którymi samorząd gminy nie może zarządzać, ale może tak współpracować z ich gestorami, by służyły dobrze mieszkańcom. -Szczególnie zależy nam na bezpiecznym korzystaniu z tych obiektów i terenów – mówi wójt. -Dlatego tak wiele rozmów za nami z samorządem powiatu i samorządem województwa, Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie, Wodami Polskimi, etc. -Jeszcze więcej przed nami, bo nigdy nie jest tak, żeby nie mogło być lepiej.

Wczoraj takie rozmowy odbyły się w zaciszu gabinetu wójta, i w terenie. Pomocą, jak zawsze, służyła Ewa Kowalak Radna Rady Powiatu, mieszkanka Nowego Duninowa. Temat nr 1 to bezpieczne przejście dla przy Szkole Filialnej w Soczewce. Inwestycja prowadzona przez samorząd powiatu płockiego w ciągu drogi nr 2974W Soczewka – Łąck”. Zakres zadania obejmuje:

  • poszerzenie chodników do szer. 2 m, na odcinku długości 0,070 km, str. L i P
  • wykonanie przejścia dla pieszych w miejscu istniejącego
  • oznakowanie poziome, pionowe wraz elementami bezpieczeństwa ruchu montaż dwóch punktów oświetlenia hybrydowego

Podobną inwestycję będziemy prowadzili w Sendeniu Dużym – mówi Ewa Kowalak. -Tak dla mnie, jak i pozostałych radnych powiatowych bezpieczeństwo jest rzeczą najważniejszą. -I nie mówię tu wyłącznie o drogach.

Jest też ciąg dalszy sprawy przepustów pod drogą krajową nr 62 w Karolewie i Starym Duninowie oraz zasuw w Woli Brwileńskiej.

Na spotkaniu zorganizowanym przez Wydział Ochrony Środowiska i Rozwoju Obszarów Wiejskich Starostwa Powiatowego w Płocku, w którym uczestniczyli zastępca dyrektora Beata Banaszczak wraz z pracownikiem, Wójt Gminy Nowy Duninów Mirosław Krysiak, Sołtys sołectwa Karolewo – Nowa Wieś Wojciech Kijek, przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Zarządu Zlewni we Włocławku Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie ustalono, że wiosną przepusty zostaną udrożnione, a tym samym powinny skończyć się podtopienia w Starym Duninowie i Karolewie.

W sprawie zasuw wciąż nie ma porozumienia, ale tak Ewa Kowalak jak i wójt nie zrezygnują z interwencji w tej sprawie zarówno u dyrekcji Wód Polskich, jak i GDDKiA w Warszawie.